FB_IMG_1706114297122(1)
Dom tymczasowy u Pani Agaty znacie doskonale z naszych opowieści o tamtejszych wspaniałych tymczasowiczach. Jednak musicie mieć świadomości, iż serce Pani Agaty biję gorąco do każdego żywego stworzenia. Tym samym na pokładzie ma niewyobrażalną liczbę kocich mordek. Zawsze stan oscyluje w okolicach trzydziestu wąsatych przyjaciół. Są koty bure, rude, czarne i białe. Większość z nich to podrzutki „przez płotowe”. Czasem trafia się zakatarzony młodzieniaszek, ale na takie okazje Pani Agata ma przeznaczony specjalnie osobny pokój. Tylko w tym roku do grupy dołączyły trzy kocury, które mają obniżoną odporność i od stycznia próbujemy je wykastrować. Niestety jeden kocutek Korek nie wygrał ze śmiercią i odszedł w klinice w lutym. Obecnie pod obserwacją znajduje się kolejny tymczasowicz Maniek. Utrzymanie takiej drużyny to nie są przelewki.
Skip to content