Mój pies Luna to moja kompanka, która jest również ambasadorką FOPZ-u. „Matkowała” niejednemu szczeniakowi i niejednego psa wyciągała z psich problemów behawioralnych. Na swoim koncie w tej dziedzinie ma więcej sukcesów niż nie jeden człowiek. Luna została znaleziona w lesie jako 6 tygodniowy szczeniaczek. W tamtym okresie nie wiedziałam jak jej pomóc. Od tego czasu minęło wiele lat, a moje kompetencje w zakresie ochrony zwierząt, dzięki ustawicznemu dokształcaniu, są na dużo wyższym poziomie. Uczestniczyłam w wielu szkoleniach z zakresu dobrostanu zwierząt. Obecnie jestem na etapie szkolenia w COAPE w dziedzinie behawioryzmu zwierząt. Moim marzeniem jest prowadzenie ośrodka dla psów trudnych, których w polskich schroniskach nie brakuje. To psy, które bez fachowej opieki nie mają szans na adopcje.