Na miejscu są dwie Kobiety – karmicielki! Wspaniałe Panie, które opiekują się tym stadem, dostarczając im codziennie świeże jedzenie i dbając o zapewnienie im bezpiecznych budek. Niestety dowiedzieliśmy się, że w zeszłym roku kocice miały młode, a 90% z nich umarło na panleukopemie. Jedna z karmicielek dodatkowo zarazi swoje prywatne koty, prawdopodobnie przynosząc chorobę z działek.
Jest nam bardzo przykro, że te wspaniałe kobiety, pomimo ogromnego trudu uratowały tylko jedno kociątko. Z drugiej strony cieszymy się, że Panie trafiły na nas, ponieważ jesteśmy prawie pewni, iż z Państwa pomocą będziemy mogli otoczyć bezpieczeństwem to zdziesiątkowane stadko.
Zwyczajowo zaczniemy od wykastrowania każdego mruczka, w tym celu na miejscu pracuje nasza klatka łapka. Karmicielki zorganizowały miejsce do rekonwalescencji dla kotów po zabiegach. W celu zabezpieczenia wypożyczamy klatkę kennelową, którą dysponujemy dzięki Państwa pomocy!
Miasto Katowice wspomaga karmicieli kotów wolnobytujących talonami na zabiegi oraz karmą. Jednak doskonale wiemy, iż przewidziana ilość z całą pewnością nie wystarczy dla wszystkich. Działać trzeba tu i teraz, nie ma czasu na czekanie.
Dlatego zdecydowaliśmy się założyć zbiórkę dla tego konkretnego stada, z której chcemy pokryć koszt kastracji kotów dla których braknie talonów oraz zakupić jedzenie dla nich.